środa, 30 kwietnia 2014

[Z świata mody] Sinsay

Niektórzy z was pewnie wiedzą co to Sinsay... Inni nie. Ten post jest kierowany do tej drugiej grupy. Podzielę ten post na kilka kategorii... Zresztą, sami zobaczycie ;).

Pierwsze wrażenie
Gdy tylko weszłam do sklepu barwy ubrań mnie zaczarowały. Wszędzie było dużo ubrań w kolorach pastelowych i żarówiastych... Spodobało mi się również estetyczność sklepu... Wszystko było dokładnie poskładane i ułożone na swoim miejscu.

Ubrania
Ubrania bardzo mi się spodobały... szczególnie napisy na nich... Dużą ich zaletą było to, że niektóre sięgały tylko do brzucha. Pewnie nie wiecie, ale uwielbiam taki typ ubrań ♥. 

Ceny
Ceny jak na moje oko niskie. Koszulki zazwyczaj wahają się w cenach 15-20 zł, ale są też tańsze i droższe. Bluzy i swetry są w różnych cenach. Udało mi się znaleźć jeden sweter za 30 zł, ale są też bluzy za 70 zł. Spodnie są w normalnych cenach. Zazwyczaj coś koło 50 zł. Jednak uważam, że buty mają bardzo wysokie ceny... Zwykłe trampki za które normalnie wydałabym 20 zł, tam kosztują 40...

Jakość
Jak na razie nie mam zbyt wielu ubrań z tej firmy... Jednak... Zauważyłam że jakość materiału nie jest zbyt wysoka... Pot bardzo szybko w nie wciąga i po jednym dniu noszenia, gdy nie wykonywało się większego wysiłku fizycznego ubranie musi iść do prania... 

Szatnie
Przy szatniach stoi pani, która pyta się ile ubrań masz... Gdy już wie, daje Ci zawieszkę z numerkiem, który oznacza ilość... Jak dla mnie troszkę głupi system.... Ale co kto lubi... 

Strona internetowa
http://www.sin-say.com/pl/pl/
Jest bardzo praktyczna i przyjemna dla oka... Widać że ktoś się postarał. Podoba mi się opcja suwaku, dzięki którym można wybrać przedział cenowy.

Ogólna ocena - 8/10

Najlepiej będzie jak sami tam pójdziecie i się przekonacie ~Yuki 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz